omlet serowy - czyli jakich metod nauki języka trzeba unikać

omlet serowy - czyli jakich metod nauki języka trzeba unikać

Omelette du fromage. Jeśli nie kojarzycie tego nieco egzotycznie brzmiącego dania, to być może nigdy nie widzieliście kreskówki Dexter’s Laboratory emitowanej w latach 90 na kanale Cartoon Network. W jednym z odcinków, główny bohater - chłopiec geniusz - Dexter miał przyswoić materiał na test z języka francuskiego, który odbywał się następnego dnia. Kiedy, po wykonaniu innych ważnych dla niego czynności nie starczyło mu czasu na opanowanie materiału, wybrał szybką metodę nauki języka obcego przez sen. Sami zobaczcie do czego to doprowadziło.

 

Wybór właściwej metody nauki języka stał się trudnym procesem odkąd rynek nauczania języków obcych pełen jest kuszących obietnic szybkiej i skutecznej nauki. Przyjrzyjmy się im dzisiaj i zobaczmy, która z nich może okazać się niestrawnym omletem, którego lepiej zostawić na patelni.

Hipnopedia

nadmiar aktywności podczas snu może być szkodliwy przy nabywaniu nowej wiedzy kolejnego dnia

 

Czyli inaczej nauka przez sen. Polega na przyswajaniu nowych informacji poprzez odtwarzanie nagranych ćwiczeń czy lekcji podczas snu. Metoda ta pojawiła się w połowie XX wieku i okazała się niezwykle dochodowa dla firm, które wykorzystały jej popularność i wyprodukowały rozmaite programy, mające pomóc nauczyć się języka w trakcie snu. Do dzisiaj jednak nie ma naukowych dowodów na skuteczność tej metody. Co więcej, naukowcy twierdzą, że nadmiar aktywności podczas snu może być szkodliwy przy nabywaniu nowej wiedzy kolejnego dnia. Sen jest potrzebny do tego, by odpocząć, a nie by dalej się uczyć.

Nauka metodą SITA

Futurystyczne okulary i relaksująca muzyka. Być może pamiętacie boom na tę metodę nauki języków obcych. Wykorzystuje ona wpływ relaksu na efektywne zapamiętywanie informacji - a przynajmniej tak jest reklamowa. Wciąż brakuje badań na jej temat, a opinie użytkowników są w większości negatywne.

Świetnie mi się spało, przy kasecie relaksacyjnej od której należy zaczynać naukę. Dalej więc już nie doszłam.

Claris https://www.ang.pl/forum/fce/7927

Słyszałem, że przy tym doskonale się zasypia.

Malarium http://www.pogaduchy.co.uk/sita-czy-ktos-korzystal-vt39181.html Może SITA jest tylko nowoczesną i znacznie droższą wersją Hipnopedii?

Nauka języka w dwa tygodnie

jeśli faktycznie ktoś znalazłby sposób na naukę języka w dwa tygodnie świat wypełniony byłby dzisiaj poliglotami

 

To nawet nie jest metoda, a obietnica bez pokrycia, którą często można znaleźć, gdy zdesperowani szukamy ostatniej deski ratunku. Jeśli faktycznie ktoś znalazłby sposób na naukę języka w dwa tygodnie świat wypełniony byłby dzisiaj poliglotami. A nie jest. W dwa tygodnie można zrobić dobrą intensywną powtórkę albo nieco nadgonić materiał, ale tylko wtedy, kiedy prowadzący zajęcia wiedzą, co robią. Na babbel.pl obiecują, że: “już po dwóch tygodniach będziesz w stanie porozumieć się z osobą posługującą się innym językiem.” I faktycznie z pewnością będziesz umiał się przedstawić i powiedzieć kilka prostych zdań, ale czy to już komunikacja? 

Aplikacje do nauki języka

właściwie nie masz co liczyć na wsparcie podczas korzystania z aplikacji, uczysz się sam

 

Aplikacje do nauki języka to kolejna nowoczesna metoda nauki, która pojawiła się razem z rozkwitem smartfonów. Aplikacji jest mnóstwo, ale trzy z nich mają się najlepiej na rynku: Memrise, Duolingo i Babbel. Każda z nich ma jednak ukryte wady niedostępne na pierwszy rzut oka. Żeby zrobić kolejne postępy w nauce korzystając z Babbel musisz wykupić subskrypcję. Na domiar złego lekcje są dość powtarzalne. Korzystając z Memrise może i wykorzystasz nauki mnemotechniki jeśli wiesz jak, ale aplikacja nie objaśni Ci zasad używania gramatyki i możesz łatwo zdezorientować się w procesie robienia postępów. Dokładnie tak jak przy Duolingo, które dodatkowo ma słaby nacisk na naukę umiejętności mówienia w języku obcym. Właściwie nie masz co liczyć na wsparcie podczas korzystania z aplikacji, uczysz się sam.

Konwersacje z Native Speakerem

Konwersacje z native speakerem to kolejny popularny sposób na naukę języka. Spotkanie twarzą w twarz w popularnej śniadaniarni przy omlecie, albo online na pogawędkę w języku obcym, może się wydawać idealną formą przyswajania wiedzy językowej. I być może jest dla osób, które chcą podszlifować swoje umiejętności i nabyć nieco pewności. Dla osób, które potrzebują solidnej nauki i pełnego kształtowania swoich umiejętności językowych jak chociażby w sferze pisania, native speaker często okazuje się przelotną znajomością.

Podsumowanie

Niestrawnych sposobów nauczania języka angielskiego jest dziś mnóstwo i łatwo można nabrać się na obietnice czy stereotypowe opowieści o wyższości rozmowy z native speakerami. Najlepiej jednak oddać swój rozwój językowy i dobór właściwej metody w ręce specjalistów z udokumentowanym doświadczeniem. Omlet jest dobry wtedy, kiedy kucharz wie, co robi i przyrządza go z miłością.

Zajrzyj do naszej szkoły językowej w Łodzi. Zostaw kontakt do siebie i pozwól, że zaserwujemy Ci najlepszy omlet najlepszy sposób na naukę języka obcego, na kursie językowym dostosowanym do Twoich potrzeb. A przy okazji, sprawdź dlaczego warto wybrać kurs językowy dla dzieci zamiast kolejnej lekcji karate albo wyjścia na basen.

Autor: szkoła językowa Live

nauka angielskiegoporadnik